Fora

[Fiora i Luck]

-Okej-powiedziałam i wzbiłam się w powietrze. Niestety, Danny zniknął. Szukałam go, ale nic. Wyparował.

[Gosis, Ifunny, Blue , Moon]

Gosis : śpiewa  piosenkę którą sama napisała ,,Bad luck"
Nagle zobaczyłam  Akelę.
-Akela w porządku? -spytałam (wiedziałam że powie nie ale cóż).- Pomóc ?
Zanim Akela odpowiedział zaczęłam płakać: . Kochałam Akelę.

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

( zmieniam, będę pisać w pierwszej osobie )
Nie wszystko dobrze, nie płacz! - Odpowiedziałem - Tylko drobne oparzenie w łapę... Uch!

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

Titan był w przedszkolu.
Titan: Ciociu Lyko... Czemu walcymy z wilkami cienia?
Lyka: Oni ukradli zielony amulet... Musimy go odzyskać, bo to on nam pomaga! Bez niego nasza wataha może... Się rozpaść!
Titan: Jej... Jak będę duzy to zabiolę im amulet! Zobacą mój gniew!
``````````````````````````````````````
Wstałem i pogłaskałem Gosis.
- Nie martw się! Wszystko będzie dobrze... - Poleciałem

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

Lyka: Titan... Musisz coś wiedzieć... Twoja mama została wygnana... W ogóle się tobą nie interesowała!
Titan: Ojej... Cemu się mną nie zajmowała?
Lyka: Nie wiadomo... Coś ukrywała! Ciekawe co... Twój tata jeszcze o tym nie wie...
```````````````````````````````````````````
Usłyszałem coś w głowie. To amulet...
Amulet: Twoja żona została wygnana... Nie zajmowała się dzieckiem... Czytałem jej w myślach. Mówiła: Nie kocham Akeli! Nie kocham Titana! Nie cierpię watahy zielonego amuletu!
- Jej... Ona? - Czułem jakąś gulę w gardle... Jak LadyX mogła...

[Gosis, Ifunny, Blue , Moon]

-Całe szczęście-mówiła Gosis po czym zemdlała.Czuła jakiś głos,który mówił:w przyszłości odkryjesz swój największy dar!
-Co to będzie?-spytała Gosis.
-Coś co sprawi,że w twoim życiu coś się zmieni.Coś wyjątkowego coś co ma pomóc ocalić amulet.Cofnij się trochę w czasie, a się dowiesz!
Cofnęłam się do momentu w którym rodzice mi powiedzieli:będziesz w życiu dbać o dobro, będziesz kimś kto potrafi czynić cuda.Wiedziałam co to był za głos to była moja matka!A moc, którą miałam posiadać to zmiana w anioła.Potem obudziłam się i co wiedziałam:siebie ze skrzydłami anioła i co dziwne aureolą.
-Muszę ocalić watahę!- krzyknęłam i pobiegłam po Titana!
`````````````````````````````````````````````
-Titan podaj mi łapę i leć za mną-powiedziałam lecz wiedziałam,że nikt nie wie kim jestem.-To ja Gosis!Twoja...

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

Titan nie ufał nieznajomym...
- PUŚĆ MNIE! Powiem Tatusiowi! - Zmarszczył nosek i pobiegł przed siebie
```````
Lyka rozmyślała o Sakurze... To była jej najlepsza przyjaciółka!
- Sakura... Czy się kiedyś spotkamy? - Szepnęła do siebie i zawyła głośno
```````````````````````````````````````````````
( nie będę jednak pisać w pierwszej osobie )
Akela szedł smutny. Miał złamane serce... Jak LadyX mogła mu to zrobić? Podwinął obolałe skrzydło...
Nagle poczuł złość. Mrowienie. Zaczął się robić czarny... Zmieniał się w Demona!
- Nie... Tylko... Graah... Nie to... - W tej chwili jego oczy stały się neonowe, a jego ciało obleciała świecąca niebieska wstęga. Pobiegł przed siebie.

[Gosis, Ifunny, Blue , Moon]

-Titan to ja Gosis,tylko jakby Ci to wytłumaczyć-powiedziałam.-Będę mówić wprost!Zmieniłam się w anioła! Po za tym mówiłeś,że jak będziesz duży to zabierzesz wilkom cienia amulet!Jeśli chcesz wiedzieć skąd o tym wiem to...mam wszystkie moce tego świata i u wszystkich moich przyjaciół mogę obserwować ca się dzieje...naraz!
-Lyka! wytłumacz mu!-powiedziałam.

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

- Nie wiezę ci! Jesteś obca! Lyyyykaaaaa!!!! Jakaś Gosis chce mnie porwać!!! - Titan pobiegł do Lyki. Ta przytuliła go skrzydłem.
- Gosis, przecierz wiesz że Titan jest za mały by wychodzić daleko, a tym bardziej latać! - Lyka spojrzała na Gosis - Idź po Akelę... A zresztą... On ma za dużo w głowie! Idź sama!
````````````````````````````
Akela warknął. Zaczął niszczyć wszystko co na jego drodze stało.

[Gosis, Ifunny, Blue , Moon]

Ok Lyka - powiedziałam.
````````````````````
-Jak nie chce to nie,nie będę go zmuszać-powiedziałam i odleciałam.
W siedzibie wilków cienia czekali już na mnie. Słyszałam co myśli Saul:
-Ta Gosis ma wszystkie moce.Jeśli zawładnę jej umysłem sprawi,że Akela będzie po naszej stronie,a wtedy
zwyciężymy wszystko!
-Nigdy!‼-krzyknęłam i skoczyłam na niego.
-Co nigdy?- spytał Larvax
-,,Walka się zaczyna"-starałam się połączyć telepatycznie z Akelą.-Akela co się dzieje?

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

- Grr... Gosis... Nie... Połączaj... Się... Ze... Mną... Grrr... Telepa.. Tycz... NIE!!! To jest... Nie... Bez... Piecz.. Ne!!!!!!!! - Akela całkowicie zmienił się w demona

[Gosis, Ifunny, Blue , Moon]

-,,Dobra"-przekazałam .-,,Ifunny"
-,,Tak Gosis"-przekazała Ifunny.-,,Pomóc Ci"
-,,Nie.Nie chcę,żebyś coś sobie zrobiła"
-,,No dobrze".
Miałam już 3 zadrapania.Ugryzłam Danny'ego w przednią łapę.Kiedy nikt nie patrzył ugryzłam każdego i pobiegłam do amuletu.Niestety Saul i Pivix
zablokowali mi drogę!
-Dobrze Gosis.Pora byś...-powiedziała Pivix.
-No co byś-powiedziała Ifunny i pobiegła. Miałam już 10 zadrapań~.
Wyrwałam amulet i pobiegłam do watahy.A Pivix odleciała.
``````````````````````````````````````````````````````
-Ly y yka mam amulet-powiedziałam i zemdlałam z amuletem na szyi.

 

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

- Gosis! - Lyka podbiegła do Gosis. Przesunęła ją na trawę i posypała rany księżycowym pyłem -  Gosis! Obudź się! - krzyknęła i spojrzała na szyję Gosis - Czy to jest to o czym... Myślę...?
`````````````````````````````````
Akela nie mógł się opanować -"ogarnij się!" - Mówił do demona - "nie możesz zniszczyć lasu! Powstrzymaj się!"

[Gosis, Ifunny, Blue , Moon]

-Uch,uch Likan Tyta - powiedziałam.- A wy jesteście Titan i Lyka.
-Co się stało Gosis? - spytała Ifunny(jednak czyta się Ifuni,tak jak się pisze) .
-A tak sobie się bawiłam,a raczej walczyłam i odzyskałam zielony amulet - powiedziałam.-Teraz powiem wam dwie rzeczy:
pierwsza:Pivix jakoś dziwnie odleciała.Nie wiem czy wróci.
druga:Akela zmieniła się w demona.Demon chce zniszczyć las!Trzeba go powstrzymać!Zanim zniszczy naszą wyspę watahy i wioskę!

[Akela Taka, Lyka, Ifus i Assuva]

( chcę ci tylko powiedzieć że Akela to samiec a nie samica )
````````````````````````````
Gosis... Znalazłaś zielony amulet... - Lyka nie słuchała Gosis. Wciąż była skupiona na amulecie.
- Lyka! Obudź się! - Titan machał łapką przed nosem Lyki
``````````````````````````````````````````````````````
Akela niszczył wszystko. Dotarł do wioski. Zionął ogniem i podpalił wszystko